niedziela, 16 sierpnia 2009

Ile zdrowia w mięsie...



Nie jedz surówki, ale zjedz trochę mięska – mówi matka załamująca ręce na widok dziecka, które po raz kolejny odsuwa od siebie talerz – Zobaczysz jak nie zjesz będziesz chory i nie urośniesz- dodaje po chwili i chyba sama nie wierzy w to co mówi. Chociaż jest w tym ziarno prawdy szczególnie jeśli chodzi o zdrowie i wzrost. Przekonajmy się sami…

Większość produktów mięsnych tak ładnie wyeksponowanych w szafach chłodniczych w supermarketach i sklepach mięsnych jest nafaszerowana hormonami płciowymi, hormonami wzrostu, antybiotykami oraz produktami rozkładu pestycydów- to fakt powszechnie nam znany.
W dzisiejszych czasach większość mięsa bez względu na to czy chodzi tu o drób, wołowinę czy wieprzowinę a nawet i baraninę jest poddawana działaniu hormonów. Zazwyczaj jest tak, że zwierze jest zabijane zaledwie kilka dni po otrzymaniu pigułki hormonalnej. Hormony to nie tylko problem mięsa. Jak się okazuje mleko, które spożywamy niemal codziennie to prawdziwa skarbnica… estrogenów.

Do hormonów zabronionych w Europie a dostępnie stosowanych w USA w większych ilościach należą: syntetyczny estradiol oraz testosteron, które są podawane zwierzęciu w celu zwiększenia ich masy, wzrostu oraz ilości uzyskiwanego mleka. Okazuje się że są to identyczne związki, które budzą zainteresowanie naukowców badających coraz to powszechniejsze zmiany występujące i mężczyzn i kobiet dotyczące zaburzeń zawiązanych z przewagą estrogenów. Obecnie istnieją dowody na dodatnią korelację pomiędzy podwyższonym poziomem estrogenów a takimi schorzeniami u kobiet jak:
Endometrioza
Rak jajnika
Rak szyjki macicy

W przypadku mężczyzny mamy do czynienia z
Rakiem prostaty
Rakiem jądra

Antybiotyki to substancje którymi od pewnego czasu faszeruje się zarówno ludzkie jak i zwierzęce organizmy Niestety zarówno w przypadku człowieka jak i zwierzęcia stosowanie antybiotyków wymknęło się oststnimi czasy nieco spod kontroli. W Wielkiej Brytanii spożywanych jest obecnie ponad 600 ton tych substancji rocznie. Podczas infekcji ludzie przyjmują je przez określony czas. W przypadku zwierząt są one nagminnie dodawane do paszy w celu zapobieganiu infekcjom zwierząt hodowlanych przez cały rok. Jaki jest cel tego procederu? Oczywiście zysk i kasa…
Dla przeciętnego konsumenta procedura ta nie jest zbytnio obojętna. Naukowcy badający próbki pożywienia biją na alarm: w mięsie, rybach i jajach znajdują się spore ilości związków powstałych z przemian antybiotyków, a także bakterie, które hmmm…. dość dziwnym sposobem zdołały uodpornić się na podawane zwierzęciu antybiotyki. Te bakterie określane są prze mikrobiologów mianem „superbakterii”. Najniebezpieczniejszy jest szczep Enterococus faecium, który szczególnie upodobał sobie kurczaki. Okazuje się, że jest on odporny na wankomycynę – jeden z najsilniejszych antybiotyków tzw. lek ostatniej szansy. Dane naukowe pokazują, że obecnie w Wielkiej Brytanii z powodów zatruć pokarmowych umiera ponad 100 osób ale więcej wymyka się śmierci dzięki…. antybiotykom

Co można powiedzieć o stanie zdrowia osób spożywających mięso kilka razy dziennie?
Krótko – jest zły! Bezpośrednio ze spożyciem mięsa związane jest ryzyko choroby układu krążenia i wystąpienia nowotworów zwłaszcza żołądka i jelita grubego, a także pozostałych chorób związanych z trawieniem, chociażby zapalenie uchyłkowe jelita grubego czy wyrostka robaczkowego. Pół biedy, gdy mięso jest gotowane lub pieczone w folii. Jednak, gdy obróbka kulinarna ogranicza się jedynie do grillowania nad otwartym ogniem lub smażenia na głębokim tłuszczu to mamy tu do czynienia z powstawaniem wysoko kancerogennychi amin heterocyklicznymi oraz nitrozoamin, które tylko przyśpieszają proces tworzenia się nowotworu m.in. żołądka.

Nadmiar białka pochodzenia zwierzęcego szkodzi…

Większości ludzi grozi jedzenie zbyt dużej, a nie zbyt małej ilości białka. Nadmiar białka przyczynia się do zachwiania równowagi kwasowo-zasadowej w stronę kwasowej, a co za tym idzie - zakwaszenia organizmu. Organizm broniąc się będzie uruchamiał swoje mechanizmy obronne poprzez neutralizację jonami zasadowymi – magnezu i wapnia. Dochodzi do deficytu obu tych pierwiastków w organizmie, a to już pierwszy krok do osteoporozy i uczucia chronicznego przemęczenia. Nadmiar białka w diecie sprzyja procesom gnilnym zachodzącym w okrężnicy oraz wystąpieniu nadciśnienia tętniczego. Obecnie wiadomo również, że produkty przemiany białka pochodzenia zwierzęcego obciążają nerki i wątrobę przez co dochodzi do zaburzenia pracy komórek: nefronu (nerka) i hepatocytu (wątroba) Jeśli mamy nadmiar białka w organizmie to do jego metabolizmu potrzeba dowozu większej ilości witaminy B6 której i tak zwykle jest za mało w codziennej diecie. Z dawki 1,6 mg / dobę należy najlepiej przejść do 3,6 mg ale nie ma takiej diety która by taką ilość witaminy mogła zapewnić organizmowi.

Kolejny mit… o masie mięśniowej


Czy faktycznie istnieje taka zależność, że im więcej białka pochodzenia zwierzęcego będziemy spożywać tym szybszy nastąpi przyrost masy mięśniowej u osób intensywnie ćwiczących?
Po roku intensywnych treningów i ćwiczeń można uzyskać maksymalnie mniej niż 3,6 kg przyrostu masy mięśniowej co by przekładało się na 71 g tygodniowo i około 9,5 g dziennie
Wiadomo , ze mięsnie składają się z około 25% białka , wiec do uzyskania największego przyrostu masy mięśniowej potrzebne jest spożycie białka - 2,8 g dziennie czyli uwaga…. ćwiartka łyżeczki do herbaty :-)
Zamiast spożywać ogromne ilości białka szczególnie pochodzenia zwierzęcego, które tylko obciąża zbędnie organizm należy zastosować się do zasad racjonalnego odżywiania.

Ilość białka podajemy w g na kg masy ciała w ciągu doby:

Od narodzin do 6 miesięcy 2,5 g/kg masy ciała
Od 6 miesięcy do 12 miesięcy 2,1 g/kg masy ciała
Od 1-3 lat 1,3 g/kg masy ciała
Od 3-6 lat 1,2 g/kg masy ciała
Od 7-9 lat 1,1 g/kg masy ciała
Dziewczyny 10-12 lat 1,1 g/kg masy ciała
Chłopcy 10-12 lat 1,1 g/kg masy ciała
Dziewczyny 13-15 lat 0,9 g/kg masy ciała
Chłopcy 13-15 lat 0,9 g/kg masy ciała
Dziewczyny 16-18 lat 0,7 g/kg masy ciała
Chłopcy 16-18 lat 1,1 g/kg masy ciała
Człowiek dorosły (19-65 lat) 0,8 g/kg masy ciała
Powyżej 65 lat 1,0 g/kg masy ciała

Do 6 miesiąca życia w diecie powinno być białko które w 100% jest białkiem zwierzęcym.
Do 12 miesięcy życia – w diecie powinny znajdować się niewielkie ilości białka roślinnego.
Dzieci – dieta zawierająca 40% białka zwierzęcego i 60 % białka roślinnego.
Młodzież –dieta zawierająca 35 % białka zwierzęcego i 65 % białka roślinnego.
Po ukończonym wzroście – dieta zawierająca 30% białka zwierzęcego i 70 % białka roślinnego.

Jak obliczyć dzienne spożycie białka ogólnego, zwierzęcego i roślinnego?

Moja waga : 75 kg
Wiek: 27 lat
Ilość białka: 0,8 g/kg masy ciała

75 kg x 0,8 g = 60g białka ogólnego dziennie.
Ilość białka roślinnego – 60g x 0,7 (70%) = 42 g
Ilość białka zwierzęcego – 60 g x 0,3 (30%) = 18 g

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz